Zostałam zacytowana na praca.pl w artykule Szklane ściany, szklane ruchome schody. Równouprawnienie na rynku pracy to wciąż fikcja? autorstwa Anny Rychlewicz. „Pracując podczas sesji z różnymi osobami nadal obserwuję, że statystycznie częściej kobiety przejawiają niższą samoocenę oraz więcej samoograniczających przekonań niż mężczyźni. Objawia to się m.in. tym, że wiele kobiet nawet nie wysyła swojego CV ani nie przystępuje do awansu wewnętrznego, jeśli nie spełnia 100 proc. kryteriów. A prawda jest taka, że w ofertach pracy firmy opisują idealnego kandydata. Rzadko zdarza się, aby ktokolwiek spełniał wszystkie wymagania. Kobiety powinny więc nie rezygnować z udziału w rekrutacjach, jeśli spełniają większość kryteriów. W przeciwnym razie same pozbawiają się szansy na lepszą pracę i utrwalają bariery w postaci szklanych ruchomych schodów, szklanych ścian czy sufitów. Samoograniczające przekonania, autostereotypy czy wszelkiego typu autodestrukcyjne schematy warto przepracować z psychoterapeutą lub coachem – radzi Anna Daria Nowicka, socjolog, trener, coach i doradca zawodowy.
Ekspertka zwraca również uwagę na pewną kwestię, która w pewnym sensie jest pokłosiem rzeczywistości, jakiej musieliśmy stawić czoła w ostatnich latach. Nadal dużym wyzwaniem dla kobiet jest godzenie ról osobistych i zawodowych. Lockdown’y boleśnie pokazały, że wskutek decyzji politycznych rodzice zostali z dnia na dzień pozbawieni całej sieci wsparcia w opiece nad dziećmi. Przez długi czas dzieci nie mogły chodzić do szkoły, przedszkola, na zajęcia pozalekcyjne ani nawet integrację sensoryczną. W większości rodzin ten ciężar dodatkowej opieki nad dziećmi i nadzorowania „szkoły online” musiały wziąć na siebie kobiety. To utrudniało im wywiązywanie się z własnych obowiązków zawodowych, więc dodatkowo podkopało pozycję kobiet na rynku pracy – zauważa Anna Daria Nowicka.
Pracując od wielu lat jako coach kariery i doradca zawodowy, widziałam setki sytuacji, gdy pracownikom – niezależnie od ich płci – znacznie łatwiej było uzyskać podwyżkę lub awans przy szukaniu nowej pracy niż w tej dotychczasowej. Jest to nieracjonalne, bo przecież to dotychczasowy pracodawca najlepiej zna kompetencje pracownika, który już wiele dla tej firmy zrobił i jest sprawdzony. Natomiast nowy pracodawca podejmuje znacznie większe ryzyko, zatrudniając osobę, o której tak naprawdę niewiele wie. Dlatego, jeśli w dotychczasowej pracy dana kobieta – pomimo posiadanych kwalifikacji – nie może awansować z powodu szklanych ruchomych schodów lub szklanych ścian, to powinna po prostu poszukać nowego pracodawcy – radzi Anna Daria Nowicka. – Osobiście uważam, że jeśli z jakichkolwiek powodów w naszej obecnej firmie nie jesteśmy doceniani adekwatnie do naszych kompetencji i efektów, to szkoda czasu na przekonywanie szefa czy działu personalnego, aby łaskawie dał nam szansę. Lepiej otworzyć się na propozycje od tych nowych pracodawców, którzy dostrzegą nasz potencjał i kwalifikacje – dodaje ekspertka.”
Cały artykuł możesz przeczytać tutaj