Ja w Radio o dorosłych dzieciach mieszkających z rodzicami, czyli o „gniazdownikach”.

W Radio wypowiadałam się nt. Gniazdowników, czyli dorosłych osób, które nadal mieszkają z rodzicami. Z Europejskiego Badania Dochodów i Warunków Życia (EU-SILC), przeprowadzonego w państwach UE w 2022 r., wynika, że ponad 65 proc. Polaków w wieku 18-34 lat wciąż mieszkało z rodzicami. Dla porównania: w Szwecji ten wskaźnik wynosi jedyni 12 proc. osób w tej grupie wiekowej, ale w Chorwacji to aż 78%! Tak duży wskaźnik powoduje wiele negatywnych konsekwencji zarówno dla tych młodych dorosłych, jak i dla całych rodzin.

Trzeba podkreślić, że tylko część tych osób nie chce wyprowadzić się z rodzinnego domu z własnego wyboru czy lenistwa. Większość po prostu nie jest w stanie usamodzielnić się z powodów finansowych. Wynajem, choćby kawalerki, to ogromny wydatek w stosunku do wysokości zarobków, zaś zakup mieszkania na kredyt nadal jest nieosiągalny dla dużej grupy Polaków. Nawet z pomocą rodziców trudno jest wielu młodym osobom utrzymać się „na swoim” – zwłaszcza w dużym mieście.

Negatywne skutki uderzają nie tylko w tych młodych i ich rodziny, ale wpływają również na całe społeczeństwo. Im później wyprowadzamy się z domu, tym później zakładamy własną rodzinę i decydujemy się na dzieci. Oznacza to więc spadek i tak bardzo niskiej w Polsce dzietności.

Mieszkanie dorosłych już dzieci – zwłaszcza po 30tce – z rodzicami, oznacza może powodować wiele konfliktów na tle podziału obowiązków, światopoglądu czy tego, na ile rodzice mogą ingerować w styl życia czy wybory mieszkających z nimi dzieci.

Na tak duży odsetek gniazdowników wpływ ma wiele czynników, m.in.

Skutki lockdown’ów, które zniszczyły przede wszystkim te gałęzie gospodarki, w których pracowało zawsze wielu młodych np. gastronomia i turystyka, eventy i rozrywka, fitness, animacje dla dzieci, usługi. Utrata pracy na długie miesiące zmusiła wielu młodych do powrotu do rodziców. Nawet po zakończeniu lockdown’ów dużo firm upadło lub ograniczyło liczbę pracowników, więc część osób miała problemy z powrotem na rynek pracy.

– Ogromny wzrost cen mieszkań oraz energii, czynszu i innych opłat spowodował, że coraz trudniej jest ludziom utrzymać się.  

Wysoka inflacja wywołana m.in. lockdown’ami i ogromne podwyżki cen energii, co doprowadziło do fali bankructw i zwolnień pracowników, a w pierwszej kolejności zwalniani są zwykle najmniej doświadczeni pracownicy.

Depresje, zaburzenia lękowe, nałogi – osobom, które w nie wpadły, bardzo ciężko jest funkcjonować samodzielnie i zmagać się z wyzwaniami i problemami, jakie niesie dorosłe życie. Wśród młodych wzrost takich problemów niestety jest przerażająco wysoki.

– Część rodziców w żaden sposób nie zachęca sowich dzieci do usamodzielnia się i boi się tzw. syndromu pustego gniazda.

Program Pierwszy Polskiego Radia, Audycja Sygnały Dnia 13 czerwca 2024 r.

Obejrzyj również moje filmiki:

Rodzice helikoptery i dzieci – płatki śniegu. 9 szkodliwych skutków

5 umiejętności, jakich rodzice powinni nauczyć swoje dzieci